Kolejna recenzja, tym
razem regenerującej mgiełki do ciała z olejkiem firmy Bielenda.
Kolejna mgiełka do
kolekcji, uwielbiam je. Jedną z ich zalet jest to, że w przeciwieństwie do
permuf mają plastikowe opakowanie. Idealnie nadaje się do torebki, bo jest
lekka.
Opakowanie jest bardzo
kolorowe. Jeśli chodzi o zapach to jest on niezwykle odświeżający, lekki,
delikatny i piękny. Mgiełka nie podrażnia skóry ani rozpylona na ciało nie
powoduje lepienia się skóry ani nie zostawia żadnych przebarwień na ubraniach.
Co
do trwałości to pozostaje on na ciele do 2-3 godzin, później dla utrzymania
zapachu należy się psiknąć jeszcze kilka razy. Psikałam się nią bardzo często i
muszę przyznać, że wydajność ma bardzo dobrą. Będzie to idealna mgiełka na lato
dlatego też zostawię większe pół opakowania na wakacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz