Dzisiaj recenzja bioaktywnej
rewitalizująco – rozświetlającej maski do twarzy firmy Revitacell.
Od pierwszego dnia testowania
tej oto maski od Revitacell byłam w totalnym zachwycie. Sam jej zapach kojarzył
mi się z bardzo dobrym i drogim salonem kosmetycznym gdzie wykonują różne
zabiegi na twarz itd.
Osobiście marki
Revitacell nie znałam wcześniej, dlatego byłam tym bardziej ciekawa, czy produkt
mi przypadnie do gustu. Maska ma bardzo delikatniutką konsystencję. Koi naszą
skórę na twarzy po całym jej oczyszczeniu. Ma piękny zapach i kolor jasno brzoskwiniowo
różowy.
Maska ma super opakowanie, z którego możemy wycisnąć tyle ile jest nam
potrzebne, jest łatwe w aplikacji. Wielkim plusem po używaniu jej ponad miesiąc
zauważyłam, że jest meeega wydajna, używam jej codziennie a jest jej bardzo dużo!
Mam wrażenie, że moja twarz po używaniu jej nabrała wyrazistego blasku i stała
się świetnie wygładzona.
Jedynym jak dla mnie
minusem (! I to wielkim minusem !) jest cena! Nie znalazłam dokładnej ceny w Internecie
tej maski, ale produkty tej firmy dochodzą nawet do 350zł, więc to troooochę
baaardzo za dużo jak na mój portfel! Ale jak tylko ktoś może sobie pozwolić to
polecam serdecznie, produkt wart uwagi! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz